Znajome miejsce

Po dosyć intensywnym dniu postanowiłem odpocząć na fotelu. Bez komputera, bez telewizora, i z wyłączonym telefonem. Gdy tylko na nim usiadłem poczułem lekkie mrowienie będące zapowiedzią wibracji. Pomyślałem wtedy: "nie teraz", ale mrowienie nie ustępowało, a w momencie gdy chciałem je przerwać moje ciało fizyczne raz po raz było plątane przez paraliż, który nie pozwalał mi się ruszyć.
Czytaj więcej

Wybudzanie podróżników

Początkowo nie planowałem opisywać moich spotkań z podróżnikiem, który szybko przyjął miano mojego przewodnika, ponieważ uważałem, że nie będzie to konieczne. Dodatkowo w momencie, gdy postanowiłem napisać książkę zauważyłem jak wiele historii będę musiał pominąć ze względu na ograniczenia czasowe żeby je opisać, jak i ograniczenia wielkości książki - nie planuję pisać obszernej księgi złożonej z tysięcy stron.
Czytaj więcej